Witam!
Mam 18 lat i chciałabym zmienić swoje życie. Oczywiście mam tutaj na myśli wygląd. Mam może 156 cm wzrostu a ważę około 55 kg. Bardzo źle wyglądam i chciałabym jakoś to zmienić. Ćwiczę z Mel B. Kiedyś ćwiczyłam miesiąc z Nią i bardzo mi to pomogło. Dużo schudłam. Oczywiście ćwiczenia i dieta. Z 57 kg schudłam do 50 kg. Niestety za szybko zaczęłam się tym cieszyć, zaczęłam podjadać, dużo jeść, doszły słodycze, fastfoody. I tak się właśnie skończyło, że znowu jest jak rok temu. Teraz zaczynam już 4 tydzień z Mel B ponownie. Są małe efekty w porównaniu do tych z zeszłego roku, ale sama jestem sobie winna, bo słabo trzymam dietę, a ten weekend spędziłam nad morzem zajadając się kebabami, pizzami, lodami, McDonaldami itp. Jestem na siebie ogromnie zła, ale dzisiaj ten mój początek 4 tygodnia to ma być PRZEŁOM. Mam nadzieję, że uda mi się dołożyć jakieś ćwiczenia, chociażby boczki z Tiffany. Bloga założyłam przed chwilą dosłownie, bo to ponoć bardzo pomaga i motywuje. TAKŻE DZIEWCZYNY! MAM NADZIEJĘ, ŻE BĘDZIECIE KOMENTOWAĆ MOTYWUJĄC MNIE I ZAPRASZAM KAŻDĄ Z WAS DO WŁASNEGO BLOGA, NA PEWNO CHĘTNIE POCZYTAM I BĘDĘ WSPIERAĆ. I oczywiście POWODZENIA w Waszych ćwiczeniach. Bądźcie konsekwentne! A teraz wybieram się na swoją dzisiejszą półgodzinną randkę z Mel! Buziak:*Piszcie w komentarzach jakie są wasze cele, co chcecie osiągnąć, ile ważyć, jak byście chciały wyglądać :)
Jak będzie dużo komentarzy to pokaże Wam moje efekty!
REKLAMUJCIE SIĘ W KOMENTARZACH!